środa, 15 sierpnia 2012

Życie to coś, co robię, kiedy nie mogę zasnąć.




Skoro mam być zły, to będę w tym dobry.

Kc- kurwa czekam !

Ale nikt mnie nie dopełnia tak jak ty x3

Sprawiasz, że człowiekowi chce się uśmiechać, skakać do nieba, uśmiechać do ścian.


Bóg stworzył mężczyznę, bo wibrator nie ma funkcji koszenia trawy xD

Ona nigdy nie będzie mną.

Kocham muzykę. To miłość bez zobowiązań, bólu ani zmartwień.



Kradł dni, urywał chwile, wysysał minuty.

Jedno wielkie loveshit.

Ta tęsknota jest chora.


Uwielbiam te kurwiska, które wiedzą o mnie więcej niż ja sama.

Biegasz dookoła zostawiając blizny.

niedziela, 12 sierpnia 2012

Znów mam ochotę pierdolnać uczuciami o ścianę.


Udawanie, że wszystko jest okej mam opanowane do perfekcji -.-

Głowa do góry, choć wszystko się pieprzy.

W życiu jest zawsze COŚ ZA COŚ -.-



Po mnie to można jechać co nie? A one to co gatunek pod ochrona?

Sentymentalne sranie w banie.

Wiele prawdziwych myśli wypowiada się jako żarty -.-

Może to dziwne, ale lubię noce.Lubię ten mrok, który narasta jak już zniknie słońce.



Łap mnie kurwa. Jestem limitowana edycją.

Z księżycową wiedźmą wybrałam się w podróż na miotle. Nie ma mnie.

Uczę się na błędach, szkoda, że twoich.

Ruchać to każdy by chciał, a kochać nie ma komu.


So. I can't be perfect.

Przeziębisz się od tego lodu, który jest w twojej duszy.

wtorek, 7 sierpnia 2012

Bunt nadaje życiu wartość.


A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, nie ma innej drogi.



Będą mi zabierać spokój w chwilach szczęścia, przypominać koszmary w snach.

Chciałam być mocna, a byłam niczym.

Dziwne to wszystko, a może ja się zmieniłam.

Hemingway napisał, że człowiek nie jest stworzony do klęski. A przecież i on popełnił samobójstwo.

I ja, wielka, ważna gówniara. która była sama dla siebie idolem.

Każde wspomnienie nosi ze sobą ukłucie śmierci.

Milczenie jest najcięższą bronią.



Nie chcę być znowu ciekawym przypadkiem, beznadziejnym przypadkiem rokującym poprawę, przypadkiem w ogóle. Nie chcę być czubkiem, psychotropkiem, stukniętą wariatką. I nie chce być normalna w waszym nie normalnym świecie.

Zawsze byłam inna, ale teraz jestem inna inaczej.

'Po co żyjesz na tym świecie, jeżeli nic Ci z tego świata nie smakuje' Sted

Są podobno granice, których nie wolno przekraczać. Ja przekroczyłam je wszystkie.

Mam wrażenie, że kiedyś byłam, a teraz już mnie nie ma.



Weszłam z ideałów w błoto. Wolność byłą tylko mitem.

Przyszłości nie ma.

Ogarnął mnie smutek po czymś utraconym.

Chciałam się kiedyś z kimś zaprzyjaźnić, ale skazałam się na samotność.

Nie umiałabym już normalnie żyć, tkwić w tym codziennym ludzkim obłędzie ludzkiego życia.



I tak chodzę codziennie pośród cmentarzyska dusz - do mnie podobnych.

On, który twierdził, że się nie da, że trzeba żyć, będzie żyć, dopóki starczy sił.

Wszystko jest fikcją, ja również.

czwartek, 2 sierpnia 2012

Ju ar maj namber łaan.!


A jeśli chodzi o te głupie pierdolenie na mój temat? Droga wolna, szmaty.

Nie jest dobrze, nigdy nie będzie.


Nie szukam drugiej połówki, wyciągam ją z lodówki xD

Go away and die, or something.

Nie każdy facet to świnia. Trafiają się też osły i barany.

Prawie miałam trójkącik zeszłej nocy, brakowało mi tylko 2 osób. xD


Jeśli się cofam, to tylko po to by wziąć rozbieg.

Ostatnio wszystkie dni wyglądają jak piątek trzynastego.

Szczęście? Kwestia podejścia. ; D

Powtórz, bo nie równo się oplułeś.




Jestem idiotką, lubię być idiotką. Polecam to uczucie. ; D

Zero uczuć, zero sentymentów. *.*